W tym roku przed świętami Koło Gospodyń Wiejskich w Biadkach miało sporo pracy.
Wspólnie z miejscową Ochotniczą Strażą Pożarną przygotowano dwa wydarzenia. Pierwszym z nich był Mikołajkowy Wieczór Filmowy zorganizowany na początku grudnia.
Podczas niego wiele osób, głównie dzieci i młodzież, zebrało się w remizie, by wspólnie obejrzeć świąteczne filmy. Uczestnicy przynieśli własne karimaty i leżaki. Organizatorzy przygotowali popcorn i gorąca czekoladę.
Drugą inicjatywą była wspólna wieczerza wigilijna, na której podsumowano całoroczne wspólne działania na rzecz społeczności lokalnej. Zebrani zasiedli razem do stołów, złożyli sobie życzenia i miło spędzili czas.
***
Poprosiliśmy Beatę Czech z Koła Gospodyń Wiejskich w Biadkach o podzielenie się z Czytelnikami „Rzeczy Krotoszyńskiej” sprawdzonymi przepisami na świąteczne potrawy.
Danie składające się głównie z maku i makaronu, które w rodzinie Beaty Czech gości na stole od kilku pokoleń.
PRZEPIS
Ilość składników dopasowujemy według własnych potrzeb w zależności od ilości osób przy stole. Mak musi być ugotowany w wodzie albo mleku. Po ugotowaniu należy go ostudzić i zmielić, najlepiej dwa razy. Dodać masło, miód, rodzynki i posiekane orzechy. Osobno ugotować makaron. Jeżeli ktoś lubi, może dodać aromat migdałowy lub waniliowy olejek. Na koniec wszystkie składniki należy wymieszać i gotowe!
Na stole wigilijnym nie może zabraknąć zupy grzybowej, która swoim zapachem nada spotkaniu niezwykłą atmosferę.
PRZEPIS
Na noc namoczyć grzyby suszone. Rano ugotować, a po ugotowaniu odcedzić, ale nie wylewać wywaru.
Posiekać cebulę i zarumienić ją na maśle. Do cebulki wrzucić grzyby i podsmażyć.
Po podsmażeniu należy wlać pozostawiony wywar z grzybów i dolać wody. Dodać sól, pieprz ziele angielskie, liście laurowe, słodką śmietanę i łyżeczkę majeranku. To danie można podawać w dowolnej formie. W zależności od preferencji, można zblendować albo dodać makaron.
To danie wymaga wcześniejszego przygotowania i nieco więcej cierpliwości.
PRZEPIS
Słoik leśnych grzybów zaprawionych w zalewie octowej należy posiekać, a zalewę pozostawić. Cebulę również posiekać, a słone śledzie matiasy pokroić na dwucentymetrowe kawałki i włożyć 3 dni przed Wigilią do słoika na „przekładkę”: cebula-śledź-grzyby, cebula-śledź-grzyby...
Wszystko zalewamy zalewą pozostawioną od grzybów. Po trzech dniach śledzik jest gotowy do „wypłynięcia” na stół.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz