W letnie weekendy przy sklepie tej krotoszyńskiej stacji paliw zbierają się grupki osób spożywających piwo i wódkę, mówią „Rzeczy Krotoszyńskiej” mieszkańcy pobliskich bloków. W sierpniową piątkowa noc jeden z nich zemdlał, bo za dużo wypił.
17 sierpnia pół godziny po północy mieszkaniec pobliskich bloków zadzwonił na policję, bo obudziły go hałasy dobiegające z terenu stacji. na ul. Benickiej. Spotkało się tam pięciu mężczyzn, którzy głośno rozmawiali. Przez kolejną godzinę hałasy nie ustawały, a patrolu policji nasz informator nie widział i nie mógł zasnąć.
O 1.42 zatelefonował ponownie. Po kwadransie radiowóz się pojawił. Policjanci wyszli do grupki i po chwili mężczyźni się rozeszli. Opuścili teren, ale po 20 min. wrócili. Zostali na kolejne pół godziny. Następnie odeszli, pozostał jeden delikwent.
- Był bardzo pijany i popijał zapewne piwo, bo słychać było, jak wrzuca puste butelki do metalowego pojemnika ustawionego na stacji – opowiada krotoszynianin.
W pewnej chwili mężczyzna przewrócił się przy wejściu do stacji. Po kilkunastu minutach wyszedł do niego pracownik stacji z jeszcze jedną osobą. Mężczyzna leżał i nie ruszał się. Ok. godz. 2.30 ktoś wezwano pogotowie ratunkowe. Przyjechał również radiowóz.
– Pijany ocknął się i usiadł. Widziałem, jak wszedł do ambulansu – relacjonuje świadek.
Przypomnijmy, że w zeszłym roku Stowarzyszenie dla Jasnej Strony Miasta wystąpiło do burmistrza Krotoszyna o cofnięcie koncesji na sprzedaż alkoholu w sklepie należącym do stacji. Wszczęto procedurę, w tym zasięgnięto opinii w Komendzie Powiatowej Policji. I co?
Komenda stwierdziła, że nie widzi związku między sprzedażą alkoholu na stacji z zakłócaniem ciszy nocnej… Mimo że wcześniej, jak twierdzą działacze stowarzyszenia, zgłoszono do niej ok. 20 interwencji w tej sprawie.
W tym roku zamierzają zwrócić się do władz miasta o zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych w Krotoszynie w godzinach nocnych. Sprawa ma być zresztą uregulowana w całej Polsce. Minister zdrowia Izabela Leszczyna zapowiedziała, że projekt ustawy zakazującej sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych nocą jest gotowy.
Zakaz mógłby obowiązywać od 1 stycznia 2025 r., ale ostateczna decyzja zostanie podjęta po konsultacjach społecznych
Olo20:06, 03.09.2024
3 0
Policja tam nic nie zrobi 20:06, 03.09.2024
Prezes 18:35, 04.09.2024
3 0
Wiadomo kogo stacja więc omijają szerokim łukiem 18:35, 04.09.2024
Polak21:21, 04.09.2024
1 0
Baba niech się zajmie reformą służby zdrowia i przemysłu farmaceutycznego bo to jest pilna sprawa a nie jakieś erzace. 21:21, 04.09.2024