Początek sezonu dla piłkarzy z Poznania okazał się sporym rozczarowaniem. Lech Poznań jako mistrz kraju przystępował do rywalizacji o Superpuchar Polski z Legią Warszawa w roli gospodarza. Rywalizacja na stadionie przy ulicy Bułgarskiej zakończyła się jednak triumfem ekipy przyjezdnej. Co po tym spotkaniu wiemy na temat dyspozycji Lecha Poznań?
Lech Poznań w poprzednich rozgrywkach był najlepszym zespołem na boiskach Ekstraklasy, po tym, jak na finiszu wyprzedził Raków Częstochowa. Kolejorz w pełni zasłużenie wrócił na ligowy szczyt. Jednym z fundamentalnych aspektów takiego rezultatu były występy przed swoimi kibicami. Piłkarze z Poznania uzbierali aż 45 punktów w 17 rozegranych meczach domowych. Łącznie do wywalczenia było 51 oczek, co najlepiej pokazuje z jak dobrą skutecznością mistrzowie Polski rywalizowali przed swoimi kibicami. Tylko 2 zespoły Ekstraklasy potrafiły wyjechać ze stadionu przy ulicy Bułgarskiej z kompletem punktów. Mowa tutaj o beniaminku z Lublina, a także Rakowie Częstochowa.
Na wyjazdach piłkarze z Poznania nie spisywali się tak dobrze, ponieważ uzbierali zaledwie 25 oczek. To właśnie aspekt gry w delegacjach może być kluczowy przed startem nowego sezonu.
W ramach przygotowań do nowych rozgrywek piłkarze z Poznania zdecydowali się na rozegranie tylko 2 meczów kontrolnych. Dla wielu kibiców było to spore zaskoczenie, jednak trzeba zaufać sztabowi szkoleniowemu, który doprowadził zespół do mistrzostwa w poprzednich rozgrywkach.
W ramach pierwszego meczu kontrolnego Lech Poznań wygrał z Chrobrym Głogów. Ogólnie jednak nie był to najbardziej przekonujący występ tego zespołu.
W drugim sparingu skończyło się gorszym rezultatem, ponieważ piłkarze Kolejorza przegrali z Banikiem Ostrawa.
Przewidywania przed rozpoczęciem spotkania o Superpuchar Polski wskazywały, że Lech Poznań był wyraźnym faworytem pojedynku z Legią Warszawa. Analitycy z pewnością zwracali uwagę na doskonałą dyspozycję tego zespołu w meczach domowych z poprzedniego sezonu, gdzie tylko 2 zespoły potrafiły pokonać Kolejorza. Lechici mieli jednak kilka istotnych nieobecności w składzie, co spowodowało, że od początku mecz rozpoczął Fiabema, który mówiąc krótko – nie jest ulubieńcem kibiców.
Pierwsza połowa tego pojedynku rozstrzygnęła się na korzyść ekipy przyjezdnej. Legia Warszawa po bramkach Wszołka i Shkurina wyszła na dwubramkowe prowadzenie. Na tym etapie stało się jasne, że gospodarzom bardzo trudno będzie wrócić do tej rywalizacji. Lechici dokonali kilku korekt taktycznych w przerwie i druga połowa wyglądała zdecydowanie lepiej. Kacper Tobiasz miał więcej pracy, co skończyło się kontaktowym golem dla Kolejorza. Ostatecznie było to jednak jedyne trafienie mistrza Polski w tej rywalizacji, więc z Superpucharem Polski do stolicy wracali goście.
Taki rezultat pierwszego meczu o stawkę w nowej kampanii może wpłynąć na losy nowego sezonu. Legia Warszawa z pewnością zyska sporo pewności siebie po zwycięstwie na obiekcie mistrza Polski. Z drugiej strony Kolejorz z pewnością musi zdawać sobie sprawę z tego, że to pomimo tego, iż to dopiero przygotowania do rozpoczęcia nowych rozgrywek, miejsca na błędy w nowym sezonie nie będzie. Szczególnie, że w nadchodzącym sezonie piłkarze z Poznania będą mieli dodatkowe obowiązki związane z występami w europejskich pucharach.
Pierwszym przeciwnikiem Lecha Poznań na ligowych boiskach będzie Cracovia. Pojedynek przyjaźni wcale nie musi być jednak łatwy, o czym przekonali się kibice mistrza Polski w poprzednim sezonie. Lech co prawda wygrał wtedy przy ulicy Bułgarskiej z Cracovią, jednak ogólnie było to wyrównane starcie, które mogło zakończyć się nawet remisem.
Statystyki z meczów bezpośrednich pomiędzy tymi drużynami wskazują, że w poprzednim sezonie Kolejorz dwukrotnie wygrał z Cracovią. Wcześniej jednak 2 razy z rzędu skończyło się remisem. Mistrzowie Polski są niepokonani w 8 kolejnych rywalizacjach z Pasami. W tym czasie udało im się zaliczyć 4 zwycięstwa, a także 4 razy kończyło się remisem.
Na podstawie takich rezultatów polecamy spojrzeć w stronę ofertę zakładów bukmacherskich, w której znajdują się chociażby propozycje związane z podwójną szansą. Można je wykorzystać w ramach zakładów łączonych z liczbą goli w nadchodzącej rywalizacji. W żadnym z ostatnich 6 pojedynków pomiędzy tymi drużynami nie wpadło powyżej 3 goli. W związku z tym uważamy, że warto spojrzeć na linię w stronę 1X/-3,5 gola. Taka opcja jest dostępna do obstawiania w ofercie Betters.
Po kilku dniach od pierwszego spotkania ligowego piłkarze z Poznania rozpoczną zmagania w ramach europejskich pucharów. Pierwszym przeciwnikiem będzie rywal z Islandii, czyli Breidablik. Zakłady bukmacherskie nie mają żadnych wątpliwości, że szczególnie w pierwszym spotkaniu to mistrzowie Polski są wyraźnym faworytem. Lech będzie miał atut własnego stadionu już 22 lipca, więc przy korzystnych wiatrach będzie mógł rozstrzygnąć losy tej rywalizacji już na stadionie przy ulicy Bułgarskiej.
Kilka dni później mistrzowie Polski rozegrają ligowe spotkanie z Lechią Gdańsk, a następnie udadzą się na rewanż na Islandię. Jeśli Lech wygra pierwszy dwumecz w ramach eliminacji Ligi Mistrzów, to już na tym etapie zapewni sobie przynajmniej fazę grupową Ligi Konferencji.
Zakłady bukmacherskie na betters.pl mają już gotowe przewidywania dotyczące długoterminowych propozycji na nowe rozgrywki. Zgodnie z założeniami większości ekspertów, to mistrzowie Polski są głównym faworytem do obrony tytułu. Przypomnijmy jednak, że po ostatnich zwycięstwach w Ekstraklasie, Kolejorz ani razu nie finiszował dwa lata z rzędu na szczycie.
Wszystko wskazuje jednak na to, że kwestia mistrzowskiego tytułu powinna rozstrzygnąć się pomiędzy 3 miastami. Mowa tutaj o Poznaniu, Warszawie i Częstochowie. Wszystkie z tych drużyn będą występować w ramach europejskich pucharów w obecnej kampanii, więc nie wydaje się, aby któraś z ekip miała handicap, chyba, że szybko odpadnie z eliminacji, czego oczywiście nikomu nie życzymy.
Sprawdź więcej sportu na naszej stronie.
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
BETTERS to legalny polski bukmacher, działamy na podstawie zezwolenia (PS4.6831.7.2020) wydanego przez Ministra Finansów w dniu 16 kwietnia 2021 r. na urządzanie zakładów wzajemnych (bukmacherskich) przez sieć Internet na okres 6 lat.
Autor tekstu: Mateusz Nowak – Senior Project Manager, redaktor naczelny Zagranie, absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na UAM i fan piłki nożnej!
