materiały partnera
Praktycznie od połowy eliminacji, a w szczególności od wygranego spotkania wyjazdowego z reprezentacją Finlandii. Większość kibiców i dziennikarzy zaczęła się zastanawiać nad potencjalną ścieżką barażową dla naszego zespołu w walce o mundial. Polacy ostatecznie zakończyli zmagania w grupie na 2. miejscu i poznali swoich rywali. Z kim zmierzymy się w marcowych barażach?
Przed listopadowym zgrupowaniem reprezentacji Polski sytuacja naszego zespołu była klarowna. Biało-czerwoni przystępowali do meczów z Holandią i Maltą z nadzieją na zaklepanie sobie pierwszego koszyka przed barażami. Teoretycznie matematycznie był możliwy scenariusz, w którym reprezentacja Polski ostatecznie wyprzedza Holandię. Na finiszu jednak do tego było potrzebne albo wysokie zwycięstwo z Oranje (7:0) albo triumf Litwy nad tym rywalem w delegacji – również wysoki. Nie oszukujmy się, oba te scenariusze były bardzo mało prawdopodobne. Najlepiej pokazuje to fakt, że na tak wysoką wygraną przeciwko Holandii nie można było nawet obstawić zakładów bukmacherskich, ponieważ nikt nie spodziewał się dokładnego wyniku na poziomie 7:0 dla Polski. BETTERS bonus powitalny można było wykorzystać jednak w inny sposób.
Pierwsze starcie pomiędzy Polską i Holandią zakończyło się remisem w Rotterdamie. Przed rewanżem w Warszawie analitycy, którzy pracują bukmachera BETTERS wskazywali, że większe szanse na zwycięstwo mają goście. Polacy zaprezentowali się jednak z bardzo dobrej strony i pomimo tego, że po raz kolejny rywalizacja pomiędzy tymi drużynami zakończyła się podziałem punktów, to jednak trzeba przyznać, że nasi zawodnicy stworzyli sobie więcej dogodnych sytuacji do zdobycia gola. Polacy wyszli w tym spotkaniu na prowadzenie, jednak po zmianie stron goście doprowadzili do wyrównania.
Po zakończeniu tej rywalizacji stało się jasne, że Polska nie wyprzedzi Holandii w tabeli grupy eliminacyjnej. Nasi zawodnicy mieli więc przed sobą klarowne zadanie przed ostatnim pojedynkiem w eliminacjach, jakim było zwycięstwo nad Maltą. Wygrana w tym starciu była niezwykle istotna, ponieważ pomimo tego, że mieliśmy już zapewniony finisz na 2. pozycji, to nadal rozgrywała się kwestia koszyka w eliminacjach. Polacy oczywiście chcieli ukończyć zmagania w koszyku numer 1 i aby tak się stało, konieczna była wygrana w rywalizacji przeciwko Malcie. Ten cel ostatecznie udało się zrealizować, chociaż był to prawdopodobnie najsłabszy występ pod wodzą Jana Urbana. Polska stanęła na wysokości zadania, jednak tego samego nie można powiedzieć o reprezentacji Danii, która rozgrywała swój mecz dzień później. Polacy potrzebowali wygranej tego zespołu lub remisu w rywalizacji ze Szkocją, aby być losowanym z pierwszego koszyka. W związku z porażką Danii na Hampden Park, Polska spadła do koszyka numer 2, co oznaczało, że w potencjalnym finale będziemy losowani do Ukrainy, Turcji, Włoch lub Danii.
Kluczową informacją przed losowaniem par barażowych było to, że bez względu na rywala w półfinale zagramy przed własną publicznością. Wśród dostępnych możliwości znajdowały się takie zespoły jak, Irlandia, Bośnia i Hercegowina, Kosowo i Albania. Na papierze wydawało się, że najtrudniejszym rywalem z tego grona może być nasz dobry znajomy z poprzednich eliminacji do Euro 2024, czyli Albania. Los chciał, że z tych wszystkich rywali Polska trafiła właśnie na Albanię. Półfinałowe starcie pomiędzy tymi zespołami zostanie rozegrane w marcu na Stadionie Narodowym. Atut własnego boiska może być tutaj kluczowym wydarzeniem dla naszych piłkarzy, ponieważ ostatnia delegacja z Albanią nie potoczyła się po myśli biało-czerwonych. BETTERS kod promocyjny już dziś można wykorzystać grając na wygraną Polaków, jednak czy będzie to łatwa przeprawa?
Kursy bukmacherskie faworyzują naszych zawodników, lecz warto zajrzeć w statystyki z ostatnich meczów bezpośrednich. Poprzedni pojedynek pomiędzy tymi drużynami został rozegrany w 2023 roku, gdy Albania wygrała z Polską na swoim boisku. Było to jednocześnie pierwsze zwycięstwo tego zespołu nad biało-czerwonymi. Wcześniej znakomitą serię zwycięstw mieli na koncie nasi piłkarze, którzy regularnie wygrywali z tym rywalem w kolejnych 8 meczach. Wspomniana passa rozpoczęła się w 1985 roku. Miejmy nadzieję, że podopieczni Jana Urbana będą w stanie wrócić na zwycięską ścieżkę w rywalizacjach z Albanią.
Polska pod wodzą Jana Urbana jest niepokonana, a mierzyła się między innymi dwukrotnie z Holandią czy też z Finlandią, Litwą i Maltą. Potencjalna wygrana w półfinałowym starciu z Albanią zagwarantuje biało-czerwonym miejsce w finale baraży, który rozegramy na wyjeździe.
Losowanie potencjalnej pary finałowej również nie było sprzyjające dla naszych piłkarzy. Teoretycznie trafiliśmy na papierze na najłatwiejszego rywala z koszyka numer 1, czyli Ukrainę, jednak zagra ona przeciwko Szwecji, czyli najmocniejszej ekipie z koszyka numer 4. Półfinałowe starcie pomiędzy tymi zespołami zostanie rozegrane na neutralnym gruncie ze względu na sytuację polityczną i wojnę, w której znajduje się Ukraina. Wcześniejsze pojedynki nasi wschodni sąsiedzi rozgrywali na terenie RP, jednak można się spodziewać zmiany lokalizacji ze względu na potencjalny finał z Polską.
Aktualne przewidywania zakładów bukmacherskich na pojedynek pomiędzy Ukrainą i Szwecją wskazują, że większe szanse na triumf ma…Szwecja. Pomimo tego, że Szwedzi byli losowani z czwartego koszyka, to jednak bukmacherzy ich faworyzują. Dyspozycja tego zespołu w eliminacjach była bardzo słaba, jednak do marca może się wiele zmienić.
Ostatnie mecze bezpośrednie pomiędzy tymi drużynami wskazują, że Ukraińcy wygrali w 2 kolejnych starciach. Dla reprezentacji Polski lepszym scenariuszem byłby prawdopodobnie awans Ukrainy. Wynika to z faktu, że w potencjalnym meczu przeciwko Szwecji biało-czerwoni musieliby udać się do Sztokholmu, a starcie z Ukrainą zostanie rozegrane na neutralnym gruncie. Wynika to z faktu, że w losowaniu biało-czerwoni niestety trafili na rolę gościa w potencjalnym finale. Zanim jednak dojdzie do spotkania o awans na mundial, to trzeba jeszcze wygrać półfinałowe starcie z Albanią, które nie będzie łatwe.
BETTERS kod promocyjny zapewni Ci dostęp do dedykowanej oferty powitalnej. BETTERS to jeden z najlepszych bukmacherów na rynku, jeśli chodzi o propozycje dostępnych typów do obstawiania. Nie wierzysz? Przekonaj się sam!
Sprawdź więcej informacji sportowych.
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
BETTERS to legalny polski bukmacher, działamy na podstawie zezwolenia (PS4.6831.7.2020) wydanego przez Ministra Finansów w dniu 16 kwietnia 2021 r. na urządzanie zakładów wzajemnych (bukmacherskich) przez sieć Internet na okres 6 lat.
Autor tekstu: Mateusz Nowak – absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu i fan piłki nożnej, szczególnie w polskim i angielskim wydaniu.