Zamknij

Naszych lasów przybywa, mamy bogate zasoby drewna

15:27, 18.09.2020 Monika Chlebowska Aktualizacja: 15:27, 18.09.2020
Skomentuj

To jak to w końcu jest z lasami? Niejedna osoba może zadać sobie takie pytanie, bowiem media często alarmują, że lasy w Polsce znikają, przedstawiając leśników w niekorzystnym świetle.

Chyba najlepszym dowodem na to, jak jest naprawdę, są wiarygodne dane pochodzące z Wielkoobszarowej Inwentaryzacji Stanu Lasu (WISL).

Jak wygląda sytuacja z naszymi lasami? Jaka jest tendencja? Czy w naszej okolicy lasów ubywa?

Oczywiście, że nie! Danych dla potrzeb lokalnych dostarcza Plan Urządzenia Lasu (PUL), tworzony co 10 lat dla każdego nadleśnictwa. Dla leśników jest to najważniejszy dokument, opisujący każdy fragment lasu, a także zabiegi, jakie trzeba w nim przeprowadzić.

Przygotowują go wyspecjalizowane jednostki zewnętrzne, najczęściej Biura Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej. Każdy PUL jest zatwierdzany przez ministra środowiska.

Analizując takie plany dla Nadleśnictwa Krotoszyn dowiadujemy się m.in., że w ciągu ostatnich dwudziestu lat przybyło nam 100 ha powierzchni leśnej. Nasze drzewostany starzeją się, ich średni wiek to 80 lat, a prawie 1/3 drzew w naszych lasach ma ponad 100 lat!

Lasy z terenu Nadleśnictwa Krotoszyn w ponad połowie składają się z gatunków liściastych. Ich zasobność stale rośnie m. in. dlatego, że nigdy nie pozyskujemy więcej drewna niż tyle, ile drzewa są w stanie wyprodukować w ciągu roku.

W naszych lasach nie brakuje również drewna martwego – jest go prawie 90 tys. m3!

Dane świadczą więc o tym, że w Nadleśnictwie Krotoszyn także jest dobrze. Nie zabraknie zatem u nas terenów do wypoczynku czy grzybiarskich podbojów. Jednocześnie zapewnione są stałe dostawy drewna na rynek.

 

 

(Monika Chlebowska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

S.PS.P

1 0

Panowie leśnicy.
Jeżeli Wy nazywacie lasem wszystkie zagajniki sadzone w latach obecnych to gratulacje za fantazję.Las zaczyna się powyżej 50 lat a sadzonki szpalerowe to nie jest las tylko uprawa leśna.Wystarczy przelecieć się po mapach Google to dobitnie widać rabunkową gospodarkę leśną(i to nie wszystko).Znam kilka zaledwie w naszym otoczeniu miejsc gdzie leśnicy nie dotarli z piłami ale to tylko skrawki natury czekające na wycinkę.Dobra wymówka że drzewa są wiekowe i trzeba je wyciąć.Ze szpilek nie ma tarcicy?Kasa ponad wszystko.Ciekaw jestem czy Wasze wnuki będą wiedziały co to bór z naturalnymi siedliskami fauny i flory.
Może zostaną tylko parki narodowe gdzie i obecnie łakomym okiem patrzycie na dorodne 100-150 letnie drzewa.
Pani Monika jeżeli już chce podejmować temat lasów to niestety trzeba odrobić lekcję a nie słuchać bzdetów lasów państwowych. Oni muszą zarobić i ich wyliczenia na papierku będą się pięknie układać.
Dobitnie widać gospodarkę leśną w "puszczy" nadnoteckiej a spacerek po naszych szpilkowych zagajnikach też by był na miejscu.
Nie pozdrawiam
S.P 19:28, 15.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%