Okolica ptaków. Skowronek polny

Skowronek to bardzo polski ptak, bo trudno sobie wyobrazić wiejski pejzaż, kolorowe pola i łąki bez śpiewu skowronka, szczególnie wielkopolskie, bo właśnie ten region ptaszki te upodobały sobie najbardziej.

To one przynoszą dobrą nowinę i swoim śpiewem zwiastują rolnikom wiosnę. Piękne są trele skowronków, natomiast ich wygląd wcale nie jest imponujący, są ziemistoszare z ciemniejszymi pręgami, czyli niczym się nie wyróżniają. Ale właśnie ten wygląd, to wspaniały kamuflaż, kiedy siedzą na ziemi, stają się właściwie niewidoczne, ponadto skowronki po wylądowaniu milczą, co chroni je dosyć skutecznie przed drapieżnikami.

Był również czas, i to wcale nie tak dawno, kiedy musiały obawiać się ludzi, ponieważ polowano na nie i stanowiły przysmak kuchni dworskiej i chłopskiej. Na szczęście obecnie są gatunkiem chronionym, ponieważ z każdym rokiem ich ilość maleje dosyć znacząco.

Skowronek znalazł również swoje miejsce w malarstwie i literaturze. Mój ulubiony cytat z  „Romea i Julii” Williama Shakespeare, wzbraniający przedwczesnego odejścia brzmi: „…Chcesz już iść? Jeszcze ranek nie tak bliski, Słowik to, a nie skowronek się zrywa…”, a dalej Romeo nazywa skowronka „czujnym heroldem ranka”. Jednak nie tylko wielcy mistrzowie literatury pisali o rolaku (bo i tak bywa nazywany).

Skowronka opiewa w swojej patriotyczno-lirycznej piosence Bolesława Mielicka, ludowa artystka z Biadek: „…Nie było cię skowroneczku łoj czasu nie mało/  A zaśpiwej mi choć troche jag ci tam bywało/ Było piyknie było dobrze, cieplutko jak w raju/ Ale tam się tag nie śpiywo jag w rodzinnym kraju…”.

Pisząc o śpiewaniu nie sposób pominąć francuskojęzycznej piosenki dla dzieci „Alouette”, bardzo popularnej, mimo że tekst jest lekko okrutną wyliczanką o obskubywaniu skowronka. Nasz ptaszek, chyba ze względu na niezbyt wyrafinowany wygląd, nieczęsto trafiał na sztalugi mistrzów. Szlachetny wyjątek stanowi dzieło Jacka Malczewskiego i szalenie klimatyczny obraz „Pieśń skowronka” francuskiego malarza Julesa Adolphe Bretona.

Na zakończenie małe wyjaśnienie. Kiedy mówimy o kimś, kto bardzo wcześnie wstaje z łóżka, że jest rannym ptaszkiem, równie dobrze możemy o nim powiedzieć, że jest rześki jak skowronek!